Auta kochają Gliwice

Teraz przyszedł czas na to, by mieszkańcy przesiedli się z aut do rowerów, bądź do autobusów komunikacji miejskiej. Nadal bowiem samochód pozostaje podstawowym środkiem transportu dla wielu z nas.

Dane, przedstawione przez prof. Piotra Skubałę z Katedry Ekologii Uniwersytety Śląskiego, nie pozostawiają wątpliwości, że wiele jeszcze jest do zrobienia. Okazuje się bowiem, że po Gliwicach jeździ więcej samochodów niż w Berlinie czy Katowicach (oczywiście pamiętając o proporcjach).

Prof. Skubała twierdzi, że na 1 tys, mieszkańców przypada następująca liczba samochodów w porównywanych miastach:

320 w Berlinie,
540 w Katowicach,
600 w Gliwicach.

Z czego wynika tak wielka liczba aut – nie trudno odgadnąć. Ich posiadanie wynika z konieczności dojazdów do pracy, dowożenia dzieci do szkół i przedszkoli. Komunikacja miejska, choć w Gliwicach dobrze rozwinięta, nie zawsze pozostaje alternatywą dla tych, którzy muszą korzystać z samochodów.