| Źródło: KMP Warszawa, fot. Piotr Drabik, Wikimedia
Szalikowcom grozi więzienie
Niestety, nie byli to jedyni kibice Piasta Gliwice, którzy podczas sportowego święta, jakim jest zawsze występ ukochanej drużyny, dopuścili się przestępstw.
Czynna napaść na interweniujących funkcjonariuszy, odpalenie środków pirotechnicznych oraz posiadanie narkotyków - takie zarzuty usłyszy 7 pseudokibiców obu drużyn zatrzymanych wczoraj przez policjantów ze stolicy.
Policjanci prewencji, ruchu drogowego oraz pionu kryminalnego zabezpieczali wczorajszy mecz Legii Warszawa z Piastem Gliwice. Dbali o bezpieczeństwo podczas imprezy masowej w rejonie stadionu, na drogach dojazdowych oraz wszędzie tam gdzie mogłoby dojść do zakłócenia porządku i naruszeń prawa.
Nie wszyscy jednak pojechali tylko po to, by tego dnia kibicować swoim drużynom. Na szczęście możemy podsumować, że bardzo nieliczna grupka złamała obowiązujące przepisy prawa.
Pierwszą interwencję policjanci musieli podjąć zanim jeszcze rozpoczął się mecz. Na Dworcu Zachodnim w Warszawie pseudokibice Piasta Gliwice odpalili środki pirotechniczne i zaczęli dewastować podstawione dla nich autokary, po czym zaatakowali interweniujących policjantów.
Policjanci zatrzymali tam 3 osoby, które odpowiedzą za czynną napaść na policjantów. Jak wspomnieliśmy, grozi im nawet 10 lat więzienia.
Jedna osoba natomiast odpowie za odpalenie środków pirotechnicznych. Za ten czyn grozi kara grzywny, pozbawienia lub ograniczenia wolności.
Kolejni trzej kibice zatrzymani zostali przez stołecznych funkcjonariuszy tuż przed początkowym gwizdkiem sędziego. Również i w tym przypadku mężczyźni odpowiedzą za odpalenie środków pirotechnicznych, ale także za posiadanie narkotyków. Grożą im nawet 3 lata pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj