| Źródło: Policja Śląska
Nie żyją cztery osoby
Rozbite auto przedstawia straszliwy widok. Zmieniło się w kawał poskręcanej blachy. Siła uderzenia była tak straszliwa, że kierowca, ani pasażerowie nie mieli szansy przeżyć. Dwóch z nich zginęło natychmiast, dwóch innych zmarło później, mimo reanimacji prowadzonej przez ratowników.
Do tego niezwykle tragicznego zdarzenia doszło w piątek wieczorem w Boguchwałowicach. Za kierownicą audi A-6 siedział 63-letni mężczyzna, mieszkaniec Gliwic. Jego pasażerami byli młodzi mężczyźni w wieku od 19 do 23 lat.
Policjanci twierdzą, że samochód jechał bardzo szybko. To właśnie było przyczyną wypadku. Kierowca w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo.
Ratownicy, którzy przybyli na miejsce, zastali straszliwy widok. Auto zostało rozerwane na dwie części. Zamiast samochodu, jakieś niekształtne bryły. Dwóch mężczyzn już nie żyło. Dwóch pozostałych konało. Natychmiast podjęto akcję reanimacyjną, ta jednak się nie powiodła. Nikogo nie udało się uratować.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj