Skrzydlate kolosy nadlatują

Na naszym lotnisku międzynarodowym lądowały w przeszłości największe samoloty świata. Ale nigdy po kilka w tym samym dniu. Do takiej sytuacji doszło 3 maja. W tym samym dniu wylądowały tu boeing 747 i boeing 777 należące do izraelskich linii lotniczych El-Al, a także kolejny boeing 777 rosyjskiego przewoźnika Norwind Airlaines.

W tym samym dniu wylądował w Pyrzowicach nieco mniejszy, lecz równie piękny boeing 757 rosyjskich linii lotniczych Royal Flight.



I to nie jest przesada, że na naszym lotnisku lądowały w przeszłości dużo większe samoloty. Byliśmy świadkami lądowania legendarnego an-124 "Rusłan". Zrobił niesamowite wrażenie na wszystkich - począwszy od pasażerów, poprzez pilotów innych samolotów, skończywszy na funkcjonariuszach Straży Granicznej i celnikach.

Wszystko to świadczy o tym, że lotnisko międzynarodowe w Pyrzowicach stale się rozwija i odgrywa coraz większe znaczenie na lotniczej mapie Polski. Trwają tu kolejne inwestycje, więc wkrótce nasze lotnisko będzie mogło przyjmować coraz więcej samolotów, obsługiwać więcej pasażerów i ładunków. Jego rozwój służy nam wszystkim.